W poprzednim poście wspominałam o drobnych, drewnianych szkatułkach. Na kolejne ich porcje jeszcze przyjdzie czas. Dziś chciałabym pokazać zdobione pudełka w większym rozmiarze i na specjalną okazję.
To były bardzo twórcze wakacje. Wiele się podczas nich nauczyłam, w wielu technikach zrobiłam też krok na przód. Myślę, że to był jeden z nich... Siłą napędową jak zwykle okazała się potrzeba, a przy niej chęć, by stworzyć coś z niczego. Zamówienie było proste - dzielone pudełka na ślubny prezent. Pierwowzór miałam okazję wykonać już w kwietniu, na własną potrzebę. Niestety, nie wiem, jak to się stało, że nie mam zdjęć... Drugi raz już tego błędu nie popełniłam.
Oto dwa, bliźniaczo zdobione pudła pod przewodni kolor wesela. Prosto i skromnie. Ci, którzy te pudełka podarowali, bawili się świetnie. Mam nadzieję, że i Młodym Parom ten sposób obdarowania przypadł do gustu.
Poniżej efekty kilkudniowej pracy.
Tego typu pudła, w dowolnym kształcie, rozmiarze i kolorze, można zamówić indywidualnie. Wszystkie potrzebne i warte uwagi odnośniki - na pasku po prawej stronie.
Zapraszam, illecebra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz